night thinking

Heeeeeeelp. Pisze tego posta po raz setny, i kiedy mam już ze 20-30 zdań kasuje wszystko i zaczynam zupełnie od nowa, czemu? o.O do tego shift mi sie zacina ndfjeswkawf. Eh, jest godzina 23.30 a ja nie mam ochoty iść spać. Znowu sie przestawie i jak wrócimy do szkoły będę wyglądała jak trup bo sie nie wyspałam, taak! Dobra, szkoły jeszcze będe miała dość, teraz są ferie! Oczywiście ja, jak to ja, zaczęłam je wspaniale, od grypy żołądkowej, YOLO! Pochorowałam, pochorowałam i wróciłam do żywych. Dziś byłam na basenie, jejku jak ja dawno tam nie byłam. Całe wieki. Kiedyś uwielbiałam tam chodzić, ale z czasem, sama nie wiem czemu, przestałam. W ogóle kiedyś to byłam sportowa dziewczyna. :D Ile ja przepedałowałam kilometrów na rowerze, jak tylko była znośna pogoda siadałyśmy z Werką na rower i jechałyśmy, to tu to tam. A teraz? Halo, Asia, gdzie jesteś? Ah, no tak, użalasz się nad sobą patrząc na gromade książek do nauki. Wiecie co? Jaka to szkoda, że człowiek dorasta,  zaczyna skupiać sie na kompletnie innych rzeczach, często zupełnie nieistotnych. Każdy marzy o tym by mieć to wymarzone 18 lat, ale czemu? Nie lepiej byłoby wyjść z kumplami z podwórka na zewnątrz i pograć w piłke? w klasy? zamalować całą ulice kredą? Śmiać sie i nie martwić o nic? Jedynym problemem byłaby mama, która karze już wracać do domu. A jutro to samo. Bycie szczęśliwym, kiedyś tak łatwo było to osiągnąć. Nie wiem, może źle na to patrze, bo nie dostrzegam niczego pozytywnego w byciu starszym. Był taki fajny cytat: Trudno mówić o szczęściu, gdy jesteśmy niezadowoleni z dzisiaj, zatroskani o jutro i rozżaleni decyzjami podjętymi wczoraj. I to chyba o to chodzi. Kiedy mieliśmy 6 lat nie roztrząsaliśmy czy nutella na naszej twarzy wygląda fajnie i czy spodoba sie znajomym, ani tym że przewalając sie kolejny raz z rzędu podarliśmy spodnie i zdarliśmy kolana. To było piękne. Ale dobra, Asia, koończ. Tak, juz po północy, a mnie wtedy zawsze nachodzą refleksje :D Raz o 3 w nocy rozmawiałyśmy z koleżanką o Bogu, ah zażarta dyskusja była :D 



3 komentarze:

  1. Świetny post :)
    http://weronika-werciia.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pisaniem posta też tak mam często. W głowie mam świetne pomysły na posty, ale po 3/4 zdaniach nie wiem co pisać i biorę inny temat, z którym jest to samo :/

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ah zgadzam sie, masa nauki :(
    onlydreams8.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

 

About