rodzinnie :)

uwielbiam takie dni, było cudnie :) 
właśnie tak powinno być cały czas, jak na razie wszystko jest na dobrej drodze, i tego sie trzymajmy :) 
jak do tej pory wszystko się układa tak jakbym chciała, idealnie jest, idealnie :)))
co prawda mój brat nigdy nie będzie normalny, ale chyba cały jego urok tkwi właśnie w tym, także mimo wszystko go kocham, tak, teraz tak mówie, a za chwile będę chciała go zabić, no ale tak to już jest miedzy nami :D <3


haha, a ją kocham najmocniej na świecie <3

teraz padam z nóg, bo latałam jak poparzona szukając a to świeżo wyciskanych soków, a to bransoletek, a to rodziców, haha :D w sumie czego ja nie szukałam? :> no ale warto było, mam wyśmienity humor, euforia po prostu :D


najlepszy napój na świecie, zwłaszcza grejpfrut + marakuja *.* 
do tego po wypiciu nie byłam głodna przez kilka godzin, nie wiem co to w sobie ma, ale syte jest strasznie :D 

 Kubuś <3 
miał dziwny głos i można sie było go wystraszyć.. do tego mało rozmowny był i w ogóle bez życia :D
ale wyglądał słodko :D także jak sie nie odzywał to był całkiem spoko, bo wyglądem nadrabiał wszystko :D

 a od wtorku jogging z Magdą, haha, pewnie! ciekawie będzie, serio, już to widze, wstajemy rano, "biegamy" , albo raczej "śpimy", jeeej, będzie pięknie, koniec wakacji, a my bierzemy sie za ćwiczenia, pogratulować zapału :D


0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

About