tak ogólnie

CO TO W OGÓLE ZA POGODA? wrzesień powienien być ładny, ciepły, ZERO DESZCZU, a tu zamiast siedzieć na dworze, jeździć na rowerze trzeba siedzieć w domu, pewnie, czemu nie.. miałyśmy z dziewczynami iść do lunaparku, ale no warunki kiepskie, także nie wyszło.. ale prócz tego, to piątek 13-tego nie był/jest taki zły :>  no i pomijając sparawdzian z polskiego sprawdzający czego nauczyliśmy sie w gimnazjum, oczywiście niezapowiedziany.. ale trwał 2 lekcje, także matematyki nie było :> haha, jak tak pisze, to w sumie wychodzi na to, że dzień był bardzo nieudany :D ale pozory. jeszcze przed 14 byłam w domu, potem poszłyśmy do eklera, i zamiast sidzieć w domu i owinąć sie kołdrą, rzucić na łóżko i przespać cały dzień to oczywiście wróciłam na 5 minut i pojechałam sobie rowerkiem na miasto.... :D no ale od 17 sobie już siedze i sie lenie, taak, to jest to, co kocham :D
a w środe byliśmy w the voice of poland, było naprawdę super. tylko jedzenia za mało wzięłam. następnym razem chyba lodówke ze sobą zabiore :D i od klaskania mnie ręce jeszcze na następny dzień bolało, ale było warto! naprawdę :> 




a teraz siedze sobie najedzona i szczęśliwa :D no ale niestety po ciemku prawie, bo mi żarówka sie spaliła i nie ma komu drugiej przykręcić :D chyba będe musiała sama to zrobić :D pewnie, że dam rade!
a tak w innym temacie,  teraz liceum sie zaczęło.. :D  nie jest źle. klasa fajna, szkoła naawet też, więc nie jest najgorzej, chociaż mam nadzieję, że wszystko sie jeszcze poprawi, i tak wyprostuje, bo na razie to takie zamieszanie jest, zeszytów jeszcze nie mam wszystkich, o książkach już nie wspomne, ale chodzi mi też o ludzi, jeszcze sie tak wszyscy dobrze nie znamy i mam nadzieje, że będzie coraz lepiej :)

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

About