to co zwykle :D


heloł heloł, tak sobie siedze i postanowiłam że coś tu napisze :D hmm dzisiejsza sobota jest bardzo leniwa, chociaż czytałam trochę książke - dziady cz. III. fe fe fe, smutna, dołująca i w ogóle nieciekawa jak dla mnie, kurcze ja potrzebuje jakiejś wesołej, podnoszącej na duchu a nie.. :> ale no nie mam wyboru, musze czytać, w końcu lektura. ile mam jescze czasu? tydzień? nie wiem, w każdym razie mam nadzieje że mi sie uda, bo przecież będe musiała coś robić po wyrywaniu 8. tak, to już we wtorek. brrr mam ciarki na samą myśl o tym. czyli prawie cały tydzień będe siedziała w domu. z ziemniakiem zamiast policzka. no no no zapowiada sie super czas :> ale dobra teraz czas na coś pozytywnego :D więęęęc czy wszyscy widzieli co jest za oknem? pogoda robi wrażenie, drzewa wyglądają taak pięknie, no łał, jest co podziwiać. poza tym wtorek mamy wolny (wszyscy robią różne ciekawe rzeczy a Asia będzie na fotelu u tego chirurga, jej). no i święta też niedługo. ja oczywiście nie zdjęłam lampek i wisiały przez ten cały czas w pokoju, teraz już tak ładnie świecą :D




a to tak z ostatniego czasu, na pierwszym zdjęciu wyglądam na strasznie przyćpaną, ale nieważne :D ogólnie to chyba nie jest źle. znaczy myślałam że jest, ale chyba sie po prostu pogubłam. na szczęście nie trwało to długo i sie jakoś podniosłam. jestem z tego dumna i teraz robie wszystko żeby to znowu nie wróciło, ale chyba najlepsze wyjście to zapomnieć. zapomnieć że było źle i cieszyć się że jest dobrze. czytam taką książke, tam jest tak ładnie napisane jaki jest sekret życia, aż to tutaj napisze. wybiore te ciekawe argumenty? bo jest ich strasznie dużo
"Sekret życia to chłodna strona poduszki. I wodoodporny tusz do rzęs. To uważnie słuchać. Poprosić kogoś do tańca. Czytać dowcipy w gazetach. Wagarować. Zacząć od deseru. Śmiać się kiedy jest się szczęśliwym. Płakać kiedy jest się smutnym. Sekret życia to kreskówki w sobotni poranek. To zapomnieć o co się było złym. Bawić się w "a kuku!" z dzieckiem. Nosić wygodne buty. Karuzela. Kostium kąpielowy w którym możesz się schylić. Para ciepłych rękawiczek. Zamawiać jedzenie na wynos. Otwarty szyberdach. Przerwa w szkole. Przejażdżki na wsi. Robic gwiazdy na trawniku przed domem. To piosenki śpiewane przy ognisku. Nowe skarpetki. Wkładać zdjęcia w ramki. Nosić przy sobie aparat fotograficzny. Oglądać stare filmy. Szczeniaczki. Orły na śniegu........." i tak dalej i tak dalej. Poza tym ktoś kiedyś powiedział mi, że jeżeli dzięki Tobie jakiś problem może zostać zminimalizowany, to tak naprawdę podziękuj że to tylko taki problem. Dobra, powiedziała mi to pewna głupia osoba której nienawidze, już wszyscy wiedża o kim mówie :D - taak, Kasia. ale że to brzmi całkiem ciekawie i mnie przekonuje to napisałam to tu :> dobra ja mam kolacje, PIZZEEEEEEEE, ide jeść, poza tym i tak sie strasznie rozpisałam O.o
UDANEGO DNIA, TYGODNIA, MIESIĄCA I W OGÓLE :*


0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

About